Quesadilla z chorizo, ziemniakami i serem
Quesadilla to jedna z najpopularniejszych meksykańskich przekąsek. W wersji oryginalnej surową tortillę, pszenną lub kukurydzianą, nadziewa się ulubionym farszem, składa na pół i opieka po obu stronach na rozgrzanej blasze. Ja posłużyłam się gotowymi tortillami i napełniłam je tradycyjnym nadzieniem z ziemniaków, smażonego chorizo i sera. Do tej kartoflano-kiełbasianej extravaganzy podałam ostrą salsę ze świeżych pomidorów. I gdyby nie zdrowy rozsądek, to taki zestaw mogłabym jeść codziennie, popijając Koroną z kawałkiem limonki.
Quesadille są wdzięcznym materiałem do eksperymentów. Świetne są z serem, paskami papryki, piórkami cebuli, kawałkami ostrej papryczki jalapeno i szczyptą kuminu. Do tego zestawu pasują kawałki pieczonego lub gotowanego kurczaka, a w wersji wegetariańskiej – świeża lub puszkowana kukurydza. Thomasina Miers, autorka dzisiejszego przepisu, poleca quesadille z nadzieniem ze smażonych grzybów, z frijoles refritos (smażonej fasoli) oraz z cukinii i kukurydzy. A Wy? Macie swoje ulubione nadzienie?
Przepis pochodzi z książki Thomasiny Miers “Mexican Food Made Simple“.
Na 2 porcje:
- 200 g ziemniaków
- 1/2 cebuli pokrojonej w piórka
- 100 g chorizo pokrojonej w plasterki
- 200 g tartego sera (u mnie cheddar, dobra będzie też tarta mozarella, sprzedawana w woreczkach, taka na pizzę)
- Sól i pieprz do smaku
- 4 pszenne tortille
Ziemniaki ugotuj w osolonej wodzie i po przestudzeniu pokrój w drobną kostkę.
Na patelni rozgrzej łyżkę oliwy i przesmaż na niej chorizo aż wytopi się z niej tłuszcz. Dodaj cebulę i przesmaż ją na niewielkim ogniu do zmięknięcia (jakieś 5 minut). Dodaj ziemniaki i wymieszaj dokładnie. Dopraw do smaku solą i pieprzem.
Rozgrzej patelnię telflonową i podgrzej na niej dwie tortille. Zdejmij jedną i na pozostałej rozłóż równomiernie połowę ziemniaczanego farszu i posyp połową sera. Przykryj drugą tortillą i zapiecz (dobrze jest tortille obciążyć np. garnkiem, żeby lepiej się ze sobą skleiły). Przewróć na drugą stronę uważając, żeby nie zgubić po drodze nadzienia i dopiecz na złoto. Pokrój na 4 części. Podobnie postąp z dwoma pozostałymi tortillami.
Uwaga: Podałam amerykański sposób na pieczenie quesadilli. Meksykanie kładą farsz na tortillę i składają na pół. Taki sposób ułatwia odwracanie na drugą stronę. Wybór należy do Was.
Salsa ze świeżych pomidorów:
- 4 bardzo dojrzałe pomidory (u mnie odpowiednia ilość koktajlowych)
- 1/2 małej drobno posiekanej czerwonej cebuli
- 1 drobno posiekana papryczka chilli
- 2 łyżeczki oliwy
- Sok z 1/2 limonki
- Duża szczypta brązowego cukru (jasnego)
- Sól (sporo)
- Garstka świeżej kolendry
Pomidory przetnij na pół, usuń gniazda nasienne (inaczej salsa będzie wodnista) i pokrój w drobą kostkę albo zmiksuj krótko w malakserze. Dodaj pozostałe składniki, wymieszaj i odstaw na co najmniej 20 minut. Spróbuj i w razie potrzeby dopraw solą, sokiem z limonki lub cukrem. Salsa ma być wyraźna w smaku, ostro-słodko-kwaśna.
Marzena
Co za wspaniałości…:-)
Magda K.
świetny pomysł na obiad
malgoshka
Dziekuje.
Marzynia Mamcia
Ja robiłam tak: http://mamamarzynia.blogspot.com/2010/05/quesadillas.html
Pozdrowienia, baaardzo fajny ten blog. Bo pani i dobrze gotuje i ma lekkie pióro
malgoshka
Dziękuję.
Ja też robię z różnymi farszami, ale to głównie dla nas, bo dzieci lubią wersję podstawową, z samym serem. Co za nuuuuuuda.