Biscotti z suszonymi owocami i orzechami
To najbardziej twarde i chrupiące z biscotti, które do tej pory upiekłam, w związku z tym moje ulubione. Ciasto kiepsko formuje się w wałki, bo jest strasznie klejące, ale za to fantastycznie kroi się w cienkie plasterki.
Przepis pochodzi ze strony www.bbcgoodfood.com.
- 350 g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika (niekoniecznie)
- 200 g miałkiego cukru
- 3 rozkłóconejajka
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 85 g suszonych żurawin
- 85 g suszonych wiśni
- 50 g zblanszowanych i grubo pokrojonych migdałów
- 50 g niesolonych grubo pokrojonych orzechów pistacjowych
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni.
Wyłóż papierem do pieczenia 2 blachy.
Wrzuć mąkę, proszek do pieczenia, przyprawę do pierników i cukier do dużej miski i wymieszaj.
Dodaj jajka i ekstrakt waniliowy i wymieszaj do momentu połączenia składników. Wmieszaj owoce i orzechy. Ciasto będzie bardzo lepiące.
Podziel ciasto na 4 części i każdą ułóż (najlepiej robić to łyżką od zupy) w formie walca o długości ok. 30 cm na blasze (po 2 na każdej) zachowując dość duży odstęp.
Piecz ok. 25 minut do lekkiego zrumienienia.
Wyjmij z piekarnika i przestudź przez około 10 min.
Zmniejsz temperaturę piekarnika do 140 stopni.
Pokrój walce w kromeczki o grubości 1 cm, ułóż je z powrotem na blachach i piecz po około 15 min na każdej stronie aż staną się twarde i chrupiące.