Penne z ostrym sosem pomidorowym i kiełbaskami
Pamiętam jak robiąc ten makaron po raz pierwszy drżącą ręką wsypywałam nasiona kopru włoskiego, na wszelki wypadek dając połowę tego co w przepisie. Dziś śmiało wsypuję całą łyżeczkę, bo wiem jak świetnie komponuje się z pozostałymi składnikami: pomidorami, chilli, wieprzowymi kiełbaskami i śmietanką tworząc gęsty pikantny i aromatyczny sos. Zimą, kiedy nachodzi mnie ochota na konkretne makarony, sięgam najpierw po ten przepis, wcześniej zaopatrując się w butelkę dobrego czerwonego wina. Dla uspokojenia wyrzutów sumienia na drugi dzień idę na basen.
Przepis pochodzi z książki Anny del Conte “Pasta”.
Na 4 porcje:
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 1 cebula pokrojona w drobną kostkę
- 2 drobno pokrojone ząbki czosnku
- 250 g surowych kiełbasek wieprzowych pozbawionych osłonek i rozdrobnionych na kawałki (robiłam z naszą polską białą kiełbasą, wychodzi świetnie, tylko po usmażeniu trzeba odlać nadmiar tłuszczu)
- 1/4 łyżeczki kruszonego chilli
- 1 łyżeczka nasion kopru włoskiego
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- 1 puszka pomidorów w kawałkach (400 g)
- 100 ml słodkiej śmietanki
- sól, pieprz
- 400 g penne
Na dużej patelni rozgrzej oliwę i na średnim ogniu zeszklij cebulę z czosnkiem często mieszając (5 minut). Dodaj kiełbaski i smaż mieszając tak, żeby rozbić mięso na jak najmniejsze kawałki, aż do zbrązowienia.
Dodaj kruszone chilli, nasiona kopru włoskiego, oregano, pieprz i sól i przesmaż jakieś 2 minuty, żeby mięso przeszło smakiem przypraw.
Dodaj koncentrat pomidorowy i pomidory z puszki i smaż bez przykrycia mieszając od czasu do czasu przez około 20 minut.
Dodaj śmietankę i doprowadź do wrzenia. Odstaw z ognia i dopraw do smaku solą, pieprzem i chilli nie żałując żadnej z tych przypraw: sos powinien być wyrazisty w smaku i dość pikantny.
Uwaga: ten sos można zamrozić (przed dodaniem śmietanki), spokojnie też wytrzymuje w lodówce do trzech dni.
kachna
lubię takie dania
))